upragnione schody i zalany wieniec
Data dodania: 2013-10-15
Witam wsyztskich =)
Z powodu przykrych doświadczeń z niedziałającym internetem piszę dopiero teraz... W czwartek udało nam się zalać wieniec i schody! Brak słów by wyrazić mą radość, którą odczułam wchodząc pierwszy raz po schodach (nie martwiąc się czy drabina, po której wdrapywałam się wcześniej nie fiknie pode mną - a ja razem z nią). Jest mega... na prawdę ... poddasze nabiera kształtów ... już nie mogę się doczekać! Wczoraj kupiłam impregnat do drewna i będziemy rozpoczynać przygodę z dachem =) A poniżej fotorelacja ...